Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

Gospodarka Polski w okresie miedzywojennym - Notatki - Historia - Część 1, Notatki z Historia

Notatki z historii dotyczące gospodarka Polski w okresie miedzywojennym; w szczególności w latach 1918-29. Część 1.

Typologia: Notatki

2012/2013

Załadowany 12.07.2013

xena_90
xena_90 🇵🇱

4.7

(124)

287 dokumenty

1 / 7

Toggle sidebar

Dokumenty powiązane


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz Gospodarka Polski w okresie miedzywojennym - Notatki - Historia - Część 1 i więcej Notatki w PDF z Historia tylko na Docsity! GOSPODARKA POLSKI W OKRESIE MIEDZYWOJENNYM I. WSTĘP W okresie XX-lecia międzywojennego Polska znajdowała się w bardzo ciężkiej sytuacji gospodarczej, gdyż był to czas odżywania kraju, który po tylu latach był rozdzielony pomiędzy trzech zaborców. Poniższa mapa przedstawia granice Polski z tego okresu. Próbowano wtedy nie tylko odrodzić gospodarkę, ale także całe państwo. W czasie tym bardzo duży na-cisk kładziono na rozwój przemysłu, handlu, jak i rolnictwa. W dalszej części tego referatu chciałbym się bardziej przypatrzeć losom kraju, które wpłynęły na całą gospodarkę. Pragnę także rozpatrzyć takie sprawy jak: skutki jakie przynosiły strajki robotników i jak na nie reagowali przełożeni oraz ludzie rządzący państwem, próby poprawienia bytu rolników, rozwój całego przemysłu oraz wiele innych zagadnień z dziedziny gospodarki Polski w XX-leciu międzywojennym. II. SYTUACJA GOSPODARCZA W LATACH 1918/29 I wojna światowa przyniosła ruinę przemysłu na ziemiach polskich, jak i zaborów pruskiego oraz austriackiego, które wyceniono na 10 mld franków (z czego 56% spowodowała grabież niemiecka, 22% grabież austriacka, a tylko 4% działania wojenne). W Królestwie Polskim zatrudnienie w przemyśle było bardzo niewielkie, ponieważ większość zakładów przemysłowych i ich pracowników zaborcy poprzenosili na tereny wschodnie. Dlatego uruchomienie jakiejkolwiek produkcji wymagało ogromnych środków finansowych. Nawet prywatni właściciele wstrzymywali się z odbudową, gdyż od inwestowania odstraszała ich napięta sytuacja wewnętrzna i nieuregulowane stosunki z państwami sąsiedzkimi. W tej sytuacji państwo w obawie przed narastaniem bezrobocia oraz dopingowało potrzebami tworzonej armii - przejęło finansowanie odbudowy prywatnych zakładów, czerpiąc środki z inflacyjnej emisji marek polskich. Stopniowo zaczął włączać się do procesów odbudowy kapitałów prywatnych, ponieważ inflacja spowodowała korzystną koniunkturę dla przemysłu: wzrastał bowiem popyt na wyroby przemysłowe w kraju (ludzie pozbywali się tracących wartość pieniędzy), jak i możliwości eksportowe (działała wówczas tzw. inflacyjna premia eksportowa, która dawała wywożącemu za granicę towary po cenach światowych wyższy dochód po przeliczeniu na pieniądz krajowy). W rezultacie do końca 1923 r. procesy odbudowy przemysłu zostały zakończone. Równocześnie jednak przejście inflacji w hiperinflację spowodowało rosnące trudności ze zbytem wyrobów przemysłowych: spadek realnych dochodów ludności obniżał popyt na rynku wewnętrznym, zaś wywóz natrafiał na trudności kredytowe. Łącząca się ze spadkiem płac realnych taniość siły roboczej była przyczyną nieopłacalności modernizacji technologicznych fabryk w okresie inflacji. Odradzające się państwo polskie przejęło rolnictwo bardzo zdewastowane (z wyjątkiem byłego zaboru prus) i znajdujące się w różnych regionach kraju na niejednakowym poziomie rozwoju. I tak w byłym zaborze pruskim miało ono charakter kapitalistycznego, na obszarach Polski centralnej i południowej - drobnotowarowy, zaś na kresach wschodnich nawet naturalny. Różnice między dzielnicami nie tylko dotyczyły stopnia rozwoju kapitalizmu, ale odbijały się na afektach produkcyjnych. Znacznie odbie-gające od siebie plony w różnych obszarach kraju (np. w Poznańskiem dwukrotnie wyższe niż na kresach wschodnich) były przyczyną niejednakowej opłacalności produkcji rolnej, co wpłynęło na zróżnicowanie warunków bytu mieszkańców wsi poszczególnych regionów Polski. Likwidowanie powstałych w wyniku wojny ugorów postępowało dość szybko. Już w początkach lat dwudziestych (mimo dodatkowych strat i zniszczeń spowodowanych wojną polsko-radziecką) osiągnięto przedwojenny areał upraw. W następnych latach w wyniku zagospodarowania nieużytków powierzch-nia upraw dość systematycznie rosła. Zastosowano także nowe technologie w strukturze zasiewów, które okazały się wydajniejsze, ale nie wskazywały postępu w porównaniu z okresem przedwojennym, a nawet nastąpiło ich uwstecznienie (wysokie ceny nawozów sztucznych i niekorzystna relacja do cen artykułów sprzedawanych przez producentów wiejskich powodowały zmniejszenie się zastosowania nawozów sztucznych na obszarach Polski zachodniej, co miało niekorzystny wpływ na plony. Nadal utrzymywały się dość istotne różnice w poziomie gospodarki wielkiej własności i chłopskiej: dysponowali lepszym sprzętem technologicznym, korzystali z porad agronomów, stosowali zabiegi agrotechniczne uzyskując na ogół wyższe plony. Główną osią zainteresowań ludności chłopskiej była sprawa parcelacji majątków obszarniczych, jako rezultat głodu ziemi, występującego szczególnie ostro w byłych zaborach rosyjskim i austriackim. Ruch na rzecz reformy rolnej przybrał na sile zwłaszcza w 1918 r. Mnożyły się wówczas napady na dwory, dochodziło do częstych przypadków zaorywania gruntów folwarcznych przez chłopów, W tej sytuacji rząd lubelski Daszyńskiego zapowiedział upaństwowienie wielkiej własności i oddanie jej w ręce ludu pracującego pod między stronnictwami politycznymi i do skupienia wysiłków większości ugrupowań w Polsce na rzecz osiągnięcia stabilizacji gospodarczej, przede wszystkim pieniężnej. Wyrazem tego było powstanie w grudniu pozaparlamentarnego, tzw. urzędniczego rządu Władysława Grabskiego. Premier, jeden z najwybitniejszych ekonomistów polskich okresu międzywojennego, nie związany z żadnym ze stronnictw politycznych, reprezentował pogląd, że reformy powinny być realizowane szybko, bez najmniejszego pogorszenia sytuacji mas pracujących, przez poważniejsze obciążenia podatkowe klas posiadających reformę rolną, stanowiąca przedmiot gwałtownych sporów pomiędzy stronnictwami prawicowymi a ludowcami oraz sprawa reorganizacji naczelnych władz wojskowych, czego domagał się Piłsudski, miały zostać odłożone do czasu ustabilizowania waluty. Najważniejszym instrumentem jej uzdrowienia miał być podatek majątkowy. Rząd zapowiedział następnie wprowadzenie oszczędności, zlikwidowanie deficytu kolejowego, ożywienie kredytu i redukcję administracji państwowej. Obawa przed możliwością powtórzenia się zaburzeń rewolucyjnych była tym czynnikiem, który skłonił przedstawicieli klas posiadających w Sejmie do poświęcenia części zysków. Grabskiemu udzielono specjalnych pełnomocnictw, upoważniających go do zmiany ustawodawstwa podatkowego bez zgody Sejmu, do zaciągania pożyczek, do wprowadzenia nowego systemu monetarnego i waluty itd. W tych sprawach rząd uzyskał prawo dekretowania na podstawie rozporządzeń prezydenta z mocą ustawy. Nieodzownym warunkiem i krokiem wstępnym dla przeprowadzenia reformy walutowej własnymi siłami, bez pożyczki zagranicy, było zrównoważenie budżetu. Energiczne egzekwowanie zaległych podatków i podniesienie stawek podatkowych oraz taryf przewozowych pozwoliło w lutym 1924 r. na ustabilizowanie waluty i wstrzymanie dalszego druku marek. Dochody państwa po raz pierwszy od zakończenia wojny przewyższyły wydatki. Grabski roz-począł przygotowania do powołania nowej instytucji emisyjnej - Banku Polskiego - oraz do zastąpienia zdewaluowanej marki przez nową jednostkę monetarną - złoty polski. Mimo tego, że reforma przeprowadzana była własnymi siłami, rząd uważał jednak za konieczne przyciągnięcie do Polski kapitałów zagranicznych, co - jego zdaniem - ułatwiłoby przezwyciężenie kryzysu gospodarczego i umożliwiłoby utrzymanie dodatniego bilansu płatniczego. W związku z tym zaciągnięto we Włoszech niewielką pożyczkę (ok. 14 mln dolarów), udzieloną zresztą na niezmiernie ciężkich warunkach, od której odsetki wynosiły faktycznie 23-24%. Realizując w swej polityce zagranicznej politykę profrancuską, spowodował Grabski odwołanie z Polski angielskiej misji finansowej Younga, która usiłowała osłabić więzy polsko-francuskie i uzależnić całą polską politykę ekonomiczną, a jednocześnie uchylała się od udzielania kredytów. W wyniku dokonanych oszczędności udało się rządowi w pierwszej połowie 1924 r. ustabilizować złotego stanowiące równowartość 1 franka szwajcarskiego w złocie, co doprowadziło do pewnego wzrostu realnych płac i do zahamowania bezrobocia. Były to jednak zjawiska niezbyt trwałe. Przemysł polski, pozbawiony dochodów płynących z inflacji, był - na skutek zacofania technicznego i niskiej wydajności pracy - niezdolny do konkurowania na rynkach światowych z przemysłem wielkich państw kapitalistycznych. Zjawiskiem ujemnym dla gospodarki polskiej była również poważna w tym czasie obniżka cen węgla, drzewa i cukru, stanowiących główne artykuły eksportowe. Czynniki te prowadziły do wzrostu deficytu bilansu handlu zagranicznego, zmniejszenia się zasobów dewiz i tym samym do podważenia podstaw złotego. Poza pożyczką włoską rząd Grabskiego otrzymał również od Francji pożyczkę na cele wojskowe w wysokości 400 mln franków, co jednak nie mogło wpłynąć na sprawę sytuacji gospodarczej Polski. Pewne, niezbyt jednak wielkie, rezultaty dała natomiast pożyczka, zaciągnięta w amerykańskim banku Dillona. Zamiast proponowanych początkowo 100 mln dolarów, otrzymała Polska, pod wpływem nacisków niemieckich, zaledwie 26 mln, i to na trudnych warunkach. Rząd odrzucał jednak - że względów politycznych - możliwość bliższej współpracy gospodarczej ze Związkiem Radzieckim, która mogła otworzyć przed przemysłem polskim olbrzymi, niezwykle chłonny rynek radziecki. Należy do osobliwych zjawisk fakt, że przewrót majowy przypadł w chwili, gdy w kraju były widoczne pierwsze oznaki poprawy koniunktury gospodarczej. A zatem uchwalenie władzy w takiej sytuacji dawało możliwość przeciwstawienia pomyślnych zmian koniunkturalnych jako sukcesu nowego reżimu. Ów pomyślny zbieg okoliczności dla kół rządzących był rezultatem ostatecznego przezwyciężenia w latach 1924-1925 przez świat kapitalistyczny skutków wojny. W okresie tym szybko wzrastała produkcja przemysłowa i zwiększało się zatrudnienie. Jednocześnie można było zaobserwować ożywiony ruch budowlany i inwestycyjny oraz rozwój międzynarodowych stosunków handlowych. Ekonomistom i politykom burżuazyjnym dawało to powód do twierdzenia o wejściu gospodarki kapitalistycznej na drogę nieustannego rozwoju, któremu już nie są w stanie zagrozić żadne przesilenia i kryzysy. Ożywienie gospodarcze w skali międzynarodowej oddziaływało na gospodarkę polską. Załamanie się kryzysu złotego w 1925 r. Wpłynęło dodatnio na wzrost eksportu polskiego. Wielki strajk górników angielskich, trwający przez całe drugie półrocze 1926 r., umożliwił przemysłowcom polskim znaczne zwiększenie wywozu węgla, co poważnie wpłynęło na całokształt życia gospodarczego. W tymże roku zaczęły się także ujawniać pozytywne skutki wojny celnej polsko-niemieckiej, w związku z tym, że na rynku krajowym zaistniały możliwości zbytu szeregu produktów, do tej pory importowanych z Niemiec. Powstawały więc korzystne warunki dla rozbudowy nowych działów produkcji, zwłaszcza w zakresie przemysłu ciężkiego, elektrotechnicznego itp. Ważki czynnik w poprawie koniunktury stanowiły również wysokie urodzaje w lecie 1925 r., wpływające na wzrost dochodów z gospodarki rolnej. W konsekwencji wieś kupowała więcej produktów przemysłowych, maszyn i urządzeń rolniczych, materiałów budowlanych i artykułów pierwszej potrzeby. Umocnienie władzy burżuazji przez reżim pomajowy wpłynęło na wzrost zaufania kapitału zagranicznego do Polski, czego wyrazem było m.in. uzyskanie przez rząd w 1927 r. pożyczki w wysokości 62 milionów dolarów i 2 milionów funtów szterlingów, finansowanej - obok banków amerykańskich - również przez banki niektórych państw europejskich. Pożyczkę tę udzielono, co prawda, Polsce na lepszych warunkach finansowych jak poprzednie za rządów Grabskiego, ale była ona związana z upokarzającym - nie notowanym dotąd w historii międzywojennej - warunkiem przyjęcia w skład Rady Nadzorczej Banku Polskiego na trzy lata doradcy amerykańskiego, który w ten sposób uzyskał uprawnienia kontroli polityki finansowej rządu. Wzrósł także napływ do Polski kapitałów zagranicznych, przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych, Anglii i Niemiec, w mniejszej mierze z Francji i Włoch. W ogóle proces opanowywania gospodarki polskiej przez kapitały obce przybrał teraz na sile, czemu wybitnie sprzyjała polityka ekonomiczna obozu rządzącego. Jego poparciem cieszył się zwłaszcza kapitał amerykański. Najwymowniejszym tego przykładem było umorzenie zaległości podatkowych oraz szereg innych ulg finansowych, zastosowanych w stosunku do amerykańskiej grupy finansowej Herrimana, która opanowała kluczowe pozycje w górnośląskim przemyśle nabywając prawie cały polski przemysł cynkowy. Na krótką metę napływ kapitałów zagranicznych miał znaczenie dodatnie, umożliwiając szersze finansowanie produkcji przemysłowej i działalności inwestycyjnej. Należy również zaznaczyć, że od 1921 r., tj. od chwili, gdy import w polskim handlu zagranicznym ponownie przekroczył eksport, kredyty zagraniczne wypełniały niedobór. polskiego bilansu płatniczego. Przypływ obcych kapitałów oznaczał jednak wzrost zadłużenia Polski wobec zagranicy, a w dalszej perspektywie opanowanie gospodarki polskiej przez owe kapitały, co musiało szybko doprowadzić do wzmożonego odpływu środków finansowych w postaci zysków wywożonych poza granice kraju. Cechą charakterystyczną produkcji przemysłowej i wymiany handlowej go 1926 r. był
Docsity logo


Copyright © 2024 Ladybird Srl - Via Leonardo da Vinci 16, 10126, Torino, Italy - VAT 10816460017 - All rights reserved