Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

„Obowiązki względem ojczyzny, to nie tylko obowiązki ..., Publikacje z Historia

Sama idea miłości do ojczyzny wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych; mówił o niej chociażby Horacy– w jednej z jego ód padają słowa: „Dulce et decorum est ...

Typologia: Publikacje

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

atom_86
atom_86 🇵🇱

4.5

(17)

115 dokumenty

1 / 9

Toggle sidebar

Dokumenty powiązane


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz „Obowiązki względem ojczyzny, to nie tylko obowiązki ... i więcej Publikacje w PDF z Historia tylko na Docsity! „Obowiązki względem ojczyzny, to nie tylko obowiązki względem Polaków dzisiejszych, ale także względem pokoleń minionych i tych, co po nas przyjdą”. Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek Sądzę, że te słowa C. K. Norwida najtrafniej oddają sens tematu. Parafrazując słowa poety można powiedzieć, iż patriotyzm to obowiązki względem ojczyzny i to nie tylko względem Polaków dzisiejszych, ale także pokoleń minionych i tych, co po nas przyjdą. Ojczyzna, obowiązek, patriotyzm– co dziś znaczą, jaki jest ich sens ? Miały tego świadomość przeszłe pokolenia, a czy my, żyjąc dziś w niepodległym kraju, rozumiemy swoje obowiązki względem ojczyzny, pokoleń minionych i przyszłych? Patriotyzmowi nadaje się rozmaite znaczenia: okazywanie szacunku godłu, fladze i hymnowi narodowemu, znajomość historii i tradycji ojczystych, dbałość o przekazywanie dzieciom w rodzinie wartości narodowych, gotowość do walki i oddania życia za ojczyznę, poszanowanie i przestrzeganie prawa, udział w wyborach, dbałość o religijne wychowanie dzieci w rodzinie, bo „Nie można też bez Chrystusa zrozumieć dziejów Polski” ( Jan Paweł II w homilii wygłoszonej w 1979r. na placu Zwycięstwa), podejmowanie działań na rzecz swojej społeczności lokalnej, okolicy, w której się mieszka, wypełnianie obowiązków zawodowych, duma z osiągnięć Polaków, płacenie podatków, zaangażowanie w działalność publiczną. Niezależnie od tego, w jakim źródle szukać definicji, termin „patriotyzm” zawsze będzie się sprowadzał do poczucia przywiązania i miłości do własnego kraju i narodu. Sama idea miłości do ojczyzny wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych; mówił o niej chociażby Horacy– w jednej z jego ód padają słowa: „Dulce et decorum est pro partia mori”( „Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę”). Obowiązkiem , a nawet zaszczytem, jest służyć ojczyźnie , choćby przyszło oddać za nią życie. Tę myśl odnajdziemy w najpiękniejszym, moim zdaniem, utworze o miłości ojczyzny- Hymnie do miłości ojczyzny I. Krasickiego : „ Dla Ciebie więzy, pęta niezelżywe (…) Byle Cię tylko wspomóc, byle wspierać/ Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać” , ale także u Słowackiego w Testamencie moim: „ A kiedy trzeba na śmierć idą po kolei , jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec”. Ten testament wypełniło pokolenie Kolumbów. Ale przecież obowiązek wobec ojczyzny to nie tylko śmierć w jej obronie, choć takie rozumienie jest bliskie Polakom, czego przyczyna tkwi w burzliwej historii kraju. Do obowiązków kolejnych pokoleń należy utrwalanie pamięci o tych wydarzeniach. Podkreślają to m.in. Piłsudski ( „Naród, który traci pamięć przestaje być Narodem – staje się jedynie zbiorem ludzi czasowo zajmujących dane terytorium”; „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”) czy św. Jan Paweł II („Naród, który traci pamięć, traci swą tożsamość”). Za obowiązki względem przeszłych pokoleń można uznać wszelkie działania, które prowadzą do tego, by historia danego kraju nie została zapomniana. Sama znajomość historii, upamiętnianie ważnych dat (takich, jak na przykład: rocznica odzyskania niepodległości, wydarzeń w kopalni „Wujek”, wprowadzenia stanu wojennego, Święto Konstytucji 3 maja), szacunek do postaci historycznych, które przyczyniły się do rozwoju kraju lub rozsławiały jego imię, bohaterów narodowych, których nazwiska noszą place, szkoły, ulice, szpitale i inne obiekty użyteczności publicznej, można uznać za przykłady takich działań. Obowiązkiem wobec przeszłych pokoleń jest też troska o prawdę historyczną, by przywołać choćby - wprowadzające w błąd -określenie nazistowskich obozów zagłady, tworzonych podczas II wojny światowej, „polskimi obozami śmierci”. Sformułowanie to często pojawia się w publikacjach dziennikarzy z krajów zachodnich i niezależnie od tego, czy ma na celu określenie lokalizacji obozów, czy jest po prostu błędem bp polowy WP gen. bryg. Józef Guzdek w katedrze polowej Wojska Polskiego podczas uroczystej mszy św. w intencji ojczyzny i Wojska Polskiego w dniu jego święta. Całym swym młodzieńczym i niedoświadczonym jeszcze sercem podpisuję się pod tymi słowami. Dostrzegam je szczególnie w literaturze, (dziękuję reformatorom za powrót do układu historyczno- literackiego w nauczaniu !). Pisarze, którym na sercu leżało dobro ojczyzny, pisali do sobie współczesnych, ale czyż ich apele nie brzmią aktualnie? Wystarczy przywołać tylko twórczość Jana Kochanowskiego: „ Wy, którzy Pospolitą Rzeczą władacie(…) Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi/ Żeście miejsca zasiedli Boże na ziemi/ Z którego macie nie tak swe własne rzeczy/ Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy” ( Odprawa posłów greckich); „ A jeśli komu droga otwarta do nieba, tym, co służą ojczyźnie” ( Pieśń o cnocie); „Służmy poczciwej sławie, a jako kto może/ Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże/Komu dowcipu równo z wymową dostaje /Niech szczepi miedzy ludźmi dobre obyczaje/ Niechaj czyni porządek, rozterkom zabiega/ Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega (Pieśń o dobrej sławie).Trudno odmówić ponadczasowego wydźwięku tym słowom. Nie sposób wymienić tu wszystkich, którzy nawoływali do porzucenia egoistycznych postaw na rzecz służby ojczyźnie, ale nie mogę pominąć słów (proroczych!) P. Skargi z Kazań sejmowych, które głęboko utkwiły w mej pamięci: „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłomoczki i skrzynki swoje opatruje i na nich leży, a do obrony okrętu nie idzie, i mniema, że się sam miłuje, a on się sam gubi. Bo gdy okręt obrony nie ma, i on ze wszytkim, co zebrał, utonąć musi”. Topos okrętu- ojczyzny wspaniale oddaje sens powinności wobec ojczyzny- kto nie dba o dobro wspólne, szkodzi nie tylko krajowi, ale także sobie. Dlatego, bazując na przeszłości, popełnionych błędach i osiągniętych sukcesach, musimy wszyscy budować państwo, w którym przyszłe pokolenia będą miały szanse na jak najlepsze życie. Dbanie o środowisko, którego wynikiem może być poprawienie stanu zdrowia Polaków, na który bardzo negatywnie wpływają wszelkie zanieczyszczenia, nie przyniesie przecież efektów od razu. Być może dopiero moje dzieci, czyli przyszłe pokolenie, dostrzegą skutki działań mojego pokolenia, ale czy to zwalania nas z obowiązku walki o czystość natury? Analogicznie można się odnieść do kupowania rodzimych produktów – nie uczyni to natychmiast z Polski potęgi gospodarczej, jednak na pewno wywrze pozytywny wpływ na jej ekonomię i zapewne na zdrowie Polaków, jeśli zrezygnują z wysoko przetworzonych produktów firm zachodnich typu fast food. Trzeba pamiętać, że w takim wypadku nie powinno się przyjmować biernej postawy, zakładając, że „i tak teraz nic się nie zmieni”. Im wcześniej zacznie się pracować nad rozwiązywaniem problemów, tym szybciej do tego rozwiązania się dojdzie. Właśnie dlatego taka bierność i egoizm muszą być obce patriotom, których celem powinno być troska o to, by przyszłe pokolenia mogły widzieć swój kraj w lepszym stanie, niż zastali go oni. Odpowiedzialności za naród nie można – moim zdaniem- nauczyć się z podręcznika, tak jak nie można nauczyć się pływać czytając instrukcję. Odpowiedzialności uczymy się poprzez działanie, stąd tak ważna rola wychowania. Nie straciły na aktualności słowa J. Zamoyskiego: „takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie”. Programy wychowawcze w szkołach, udział młodzieży w uroczystościach rocznicowych, konkursy literackie czy historyczne (w tym m.in. rewelacyjny „Mistrzowie i patrioci” organizowany pod Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy w Stulecie Odzyskania Niepodległości. Na konkurs wpłynęło niemal 1,2 tys. prac z kilkuset szkół z całej Polski! ) przynoszą efekty, czego dowodem jest choćby udział młodzieży w wyborach, rozumiany jako obywatelski obowiązek. Cenię niezwykle dyskusje na temat „narodowego charakteru” Polaków, czyli poszukiwanie cech wspólnych z pokoleniem doby baroku , romantyzmu czy pozytywizmu. Tak się buduje świadomość narodową- poznając przeszłość, zaczynamy rozumieć siebie jako narodową zbiorowość. Nie sposób przecenić tu roli twórczości Jacka Kaczmarskiego, który doskonale umie łączyć tradycję ze współczesnością, posługując się dystansem, niedomówieniem, polemiką, zmuszając odbiorcę do wysiłku intelektualnego. To historia sprawiła, że nasza narodowa uwaga zwrócona jest na Wschód, skąd doznaliśmy- jako naród- wielu krzywd. Fundacja „Wolność i Demokracja” w 2014r. prowadziła akcję „Ratujmy Polaków z Donbasu”, która pozwoliła ewakuować do kraju kilkaset osób z terenów objętych wojną z separatystami prorosyjskimi. Wielu naszych rodaków otrzymało pomoc medyczną i materialną. Fundacja prowadzi swoje działania w oparciu o wartości chrześcijańskie i przekonania konserwatywne, a wszyscy członkowie Rady Fundacji mają bogatą kartę historii działalności antykomunistycznej w PRL. Realizując projekty w obu zasadniczych obszarach działania Fundacja nie zapomina o popularyzacji wiedzy o polskim dziedzictwie kulturowym i polskiej historii Kresów. Do najważniejszych projektów Fundacji należy wspieranie polskich mediów na Białorusi i Ukrainie, wspieranie rozwoju oświaty polskiej na Ukrainie, upamiętnianie Żołnierzy Wyklętych i popularyzację wiedzy o nich, wyrazem czego jest projekt „Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych.”, poszukiwanie miejsc pochówku żołnierzy Wojska Polskiego poległych pod Lwowem w 1939 roku, projekty na rzecz aktywizacji młodzieży polskiej na Wschodzie, wspieranie przez dziesięć lat niezależnej telewizji Bielsat, pomoc represjonowanym na Białorusi. Fundacja prowadzi również portal kresy24.pl. Obowiązek wobec przeszłych pokoleń – represjonowanych przez władze carskie i komunistyczne- każe nam pomagać potomkom Polaków zesłanych na Syberię, do Kazachstanu, za Ural. Nie zrekompensuje krzywd, ale daje wiarę w to, że ojczyzna nie zapomniała o swych dzieciach, Karta Polaka.
Docsity logo


Copyright © 2024 Ladybird Srl - Via Leonardo da Vinci 16, 10126, Torino, Italy - VAT 10816460017 - All rights reserved