Docsity
Docsity

Przygotuj się do egzaminów
Przygotuj się do egzaminów

Studiuj dzięki licznym zasobom udostępnionym na Docsity


Otrzymaj punkty, aby pobrać
Otrzymaj punkty, aby pobrać

Zdobywaj punkty, pomagając innym studentom lub wykup je w ramach planu Premium


Informacje i wskazówki
Informacje i wskazówki

ŚWINKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH I NIE TYLKO, Publikacje z Dietetyka

Czy moja świnka jest zdrowa? Obserwuj! Nie baw się w weterynarza! Sterylizacja i kastracja. Apteczka. Spa dla świnki. Świnki morskie do ...

Typologia: Publikacje

2022/2023

Załadowany 24.02.2023

mila_dziewczyna
mila_dziewczyna 🇵🇱

3.7

(10)

153 dokumenty

1 / 30

Toggle sidebar

Dokumenty powiązane


Podgląd częściowego tekstu

Pobierz ŚWINKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH I NIE TYLKO i więcej Publikacje w PDF z Dietetyka tylko na Docsity! ŚWINKI DLA POCZĄTKUJĄCYCH I NIE TYLKO CZYLI WSZYSTKO, CO WARTO WIEDZIEĆ ZANIM ZAADOPTUJESZ KAWIĘ DOMOWĄ Po co czytać? Cześć, witamy Cię w naszym krótkim poradniku o opiece nad świnkami morskimi (serio, będzie krótki). Obserwujemy jak bardzo na przestrzeni ostatnich kilku lat zmienia się poziom świadomości i zaangażowania opiekunów świnek. Chcemy wiedzieć więcej, opiekować się lepiej, rozumieć bardziej i to jest absolutnie fenomenalne! Kiedyś świnka była kojarzona jako nieskomplikowane zwierzątko, dobre dla dzieci, właściwie – trochę większy chomik, trochę mniejszy królik. Na szczęście dziś powstaje coraz więcej stron, grup w mediach społecznościowych i publikacji poświęconych tematyce świnek morskich. Mnogość źródeł czasami jednak powoduje, że możemy sami się w nich pogubić. Nie wszystko co znajdujemy w sieci zawsze jest poprawne i zgodne z aktualną wiedzą naukową. W mediach społecznościowych każdy jest ekspertem, weterynarzem i behawiorystą w jednym. My ekspertami nie jesteśmy – to ważna informacja na początek. Nie będziemy się tu wymądrzać, ani nie powiemy Ci, że wiemy najlepiej. Nasz poradnik tworzymy z myślą o tych, którzy przygodę ze świnkami dopiero zaczynają, albo chcą uporządkować swoją wiedzę, czy też znaleźć odpowiedź na nurtujące pytania. Zanim zaczniemy wyjaśnijmy więc sobie coś na początek: nie bulwersuj się proszę, że świnka to nie świnka, a Kawia Domowa (doskonale o tym wiemy), nie krytykuj, że piszemy o czymś, co według Ciebie jest oczywiste, albo że zaproponowane przez nas rozwiązania u Ciebie się nie sprawdziły. Wiedzę, którą się dzielimy, opieramy o nasze własne doświadczenia i wiele dziesiątek rozmów przeprowadzonych z innymi opiekunami świnek morskich, którzy zechcieli podzielić się z nami swoimi przeżyciami i obserwacjami. To właśnie przede wszystkim ich doświadczeniu zawdzięczamy naszą wiedzę. W tym poradniku znajdziesz krótkie odpowiedzi na wiele tematów. Od zagadnień podstawowych, absolutnie niezbędnych dla właściwego dbania o świnkę, po te dla „bardziej zaawansowanych” i już całkiem świadomych opiekunów. Nie musisz więc czytać od deski do deski każdego pytania – znajdź i wybierz te, które sam chciałbyś zadać. Polecamy niniejszy poradnik przede wszystkim dla osób, planujących adoptowanie świnki laboratoryjnej uratowanej przez naszą akcję (Labikom poświęcamy osobny rozdział  ). Wierzymy, że im szczęśliwsze są nasze zwierzaki, tym szczęśliwsi jesteśmy my – ich opiekunowie. P.S. #adoptujeniekupuje #zwierzetoniezabawka #labrescue #adoptujezlaboratorium takiego domku nie jest zbyt dobra. W niejednym domku polarkowym można się zakochać, a co więcej można wrzucić je do pralki. Z naszego doświadczenia polecamy rozwiązania z wymiennym spodem lub bez niego, dzięki czemu będzie dużo łatwiej utrzymać czystość wewnątrz domku. W momencie kupowania domków zwróć uwagę na ich wielkość – z jednej strony świnka musi swobodnie się w nim poruszać, z drugiej strony w klatce musi zostać przestrzeń do swobodnego biegania poza domkami. Zwróć również uwagę, aby w domku nie było okienek, w których mogłaby zaklinować się głowa świnki. Ilość domków powinna odpowiadać ilości świnek, tak by każda miała swoją przestrzeń.  Nożyczki do pazurków Ważne, żeby były to nożyczki do pazurków dla gryzoni. Nie stosujemy obcinaczek do paznokci, obcinaczek do pazurów dla psów czy kotów.  Transporter Wydaje się, że to mało potrzeby gadżet, jednak warto mieć transporterek, który w przypadku podróży do weterynarza lub na wakacje może okazać się niezbędny. Pamiętaj, że dorosła świnka jest spora, dlatego warto kupić transporter odpowiednich rozmiarów. Dla dwóch lub większej ilości świnek polecany jest transporter przeznaczony dla kotów (jeżeli chcemy przewozić zwierzaki razem). W trakcie podróży jednak bezpieczniejszym rozwiązaniem jest przewożenie każdej świnki osobno, w mniejszych transporterach. Gdy będziecie kupować transporterek zwróćcie uwagę na jakość plastiku, z którego jest wykonany. Transporterki wykonane ze sztywnego plastiku mogą dużo szybciej się uszkodzić.  Waga To chyba najbardziej oryginalna rzecz w naszej wyprawce. Wystarczy zwykła kuchenna waga, wiele z Was ma ją już w domu . Dlaczego wartą ją mieć, dowiecie się w części poświęconej dbaniu o zdrowie. Jakie mieszkanko powinna mieć moja świnka? – klatka Ile przestrzeni potrzebują moje świnki? Odpowiednio duża klatka to połowa sukcesu. Druga to odpowiednie zagospodarowanie klatki i zapewnienie przestrzeni na wybiegu. Warto pamiętać o kilku wskazówkach. Na nic zda się nam duża klatka jeśli w środku damy za dużo mebelków, miseczek, paśników, które ograniczą swobodne poruszanie się po niej. Im klatka będzie większa tym lepsza 😉, jako bezwzględne MINIMUM dla dwóch świnek przyjmujemy 0,7 m2 (standardowa klatka 1,2 m na 0,6 m), natomiast na każdą kolejną świnkę powinniśmy powiększyć powierzchnię 0,3 m2 na każdego kolejnego osobnika. Warto również wspomnieć o rozstawie prętów, w przypadku świnek powinien on wynosić do 3 cm. Co wybrać, gdy opcji jest tak wiele? Standardowe klatki mają dość ograniczoną gamę rozmiarów – jeżeli chcemy, by klatka była kwadratowa, w kształcie „L” lub większa niż 1,6 na 0,6 m musimy wykorzystać własną kreatywność. Z pomocą przychodzą popularne klatki modułowe, które mogą mieć dowolny kształt. Klatki modułowe zwykle nie posiadają dachu, dlatego sprawdzają się dobrze u właścicieli nieposiadających innych zwierząt ani małych dzieci. Jeśli w domu są małe dzieci lub duży pies czy kot, niskie płotki klatki modułowej mogą nie zapewnić świnkom bezpieczeństwa. W takim przypadku można wykorzystać wyższe, dedykowane królikom kojce. Możemy również sami stworzyć świnkowy domek, zazwyczaj w tym celu wykorzystywane jest drewno i płyta wiórowa. Należy wtedy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu tych powierzchni, tak, by były bezpieczne dla świnek i odporne na mocz. Ważne jest to, by klatka była odpowiednio wentylowana.  Klatki piętrowe? Świnki morskie z natury nie potrzebują się wspinać, najlepiej czują się na płaskich przestrzeniach, po których mogą się swobodnie poruszać, dlatego obliczając powierzchnię klatki dla świnek powierzchnia piętra nie wlicza się w powierzchnię klatki. Największymi minusami piętrowych klatek są strome rampy, które mogą być niebezpieczne dla świnek oraz małe powierzchniowo piętra.  Akwaria Świnki potrzebują klatki, która zapewni im dobrą wentylacje, dlatego akwaria nie nadają się na świnkowy domek.  Czy świnki mogą żyć „bezklatkowo”? Zasadniczo mogą, jeżeli opiekun dobrze zabezpieczy przestrzeń (usunie kable, zabezpieczy schody), w której będą przebywać świnki. Warto jednak pamiętać, że bardzo rzadko zdarzają się świnki, które potrafią korzystać z kuwety. Gdzie postawić klatkę ? Warto zwrócić uwagę również na miejsce, gdzie stawiamy klatkę. Jeżeli twoja podłoga jest zimna, warto zapewnić izolację podłoża klatki (np. jeśli klatkę stawiamy na kafelkach). Możesz postawić klatkę na stoliku, komodzie lub położyć ją na warstwie styropianu. Nie stawiaj klatki w przeciągu, w pobliżu kaloryfera lub okna. Jeżeli w twoim domu mieszka pies/kot warto rozważyć postawienie klatki poza zasięgiem większego zwierzaka.  Drybed + pellet Zalety: Wady:  drybed – czyszczenie wymaga jedynie prania w pralce,  stosunkowo rzadko można je wymieniać,  bardzo dobrze odizolowuje świnkę od moczu,  łatwo można oczyścić drybed z bobków,  łatwo można utrzymać czystość wokół klatki.  na jedną wymianę zużywa się sporą ilość pelletu,  trudne sprzątanie i czyszczenie kuwety,  przed wypraniem drybedu trzeba go bardzo dobrze oczyścić z siana i sierści,  po praniu drybed trzeba staranni rozczesać, tak by włókna dobrze przepuszczały mocz,  wysokie koszty.  Drybed + mata jednorazowa Zalety: Wady:  drybed pierze się w pralce,  bardzo dobrze odizolowuje świnkę od moczu,  łatwo można oczyścić drybed z bobków,  łatwo można utrzymać czystość wokół klatki,  łatwe sprzątanie i czyszczenie kuwety.  wysoki koszt drybedu i mat jednorazowych,  przed wypraniem drybedu trzeba go bardzo dobrze oczyścić z siana i sierści,  po praniu drybed trzeba staranni rozczesać, tak by włókna dobrze przepuszczały mocz,  część chłonną (maty jednorazowe) trzeba wymieniać co kilka dni,  trudno usunąć sianko z powierzchni.  Mata łazienkowa + pellet Zalety: Wady:  matę można wyprać w pralce lub łatwo wyczyścić pod prysznicem,  można je wymieniać stosunkowo rzadko,  bardzo dobrze odizolowuje świnkę od moczu,  łatwo można oczyścić matę z bobków,  łatwo można utrzymać czystość wokół klatki,  łatwo usuwa się sianko z powierzchni maty.  na jedną wymianę zużywa się sporą ilość pelletu,  trudne sprzątanie i czyszczenie kuwety,  matę trzeba wymieniać co jakiś czas,  trzeba mieć przynajmniej dwa komplety mat na czas mycia i suszenia.  Mata łazienkowa + mata jednorazowa Zalety: Wady:  matę można wyprać w pralce lub łatwo wyczyścić pod prysznicem,  część chłonną (matę jednorazową) trzeba wymieniać co kilka dni,  bardzo dobrze odizolowuje świnkę od moczu,  łatwo można oczyścić matę z bobków,  łatwo można utrzymać czystość wokół klatki,  łatwo usuwa się sianko z powierzchni maty,  łatwo wymienia się część chłonną oraz czyści kuwetę.  matę trzeba wyrzucać co jakiś czas,  trzeba mieć przynajmniej dwa komplety mat na czas mycia.  Wielorazowe maty chłonne Zalety: Wady:  łatwe sprzątnie,  łatwe utrzymanie czystości,  matę można wyprać w pralce,  łatwo usunąć sianko z powierzchni.  spory wydatek na początek,  trzeba mieć minimum dwie maty,  trzeba liczyć się z plamami po warzywach. Czy moja świnka jest zdrowa? Czy moja świnka jest zdrowa? – to podstawowe pytanie powinien zadać sobie każdy świadomy opiekun świnki morskiej. Świnka jako naturalna ofiara ma wbudowany „program”, nakazujący jej maskowanie wszelkich objawów choroby. Dlatego tak często orientujemy się, że świnka jest chora wtedy, gdy jest już za późno. Poniżej trzy wskazówki dla osób chcących lepiej dbać o zdrowie świnki. Obserwuj! Obserwuj zachowania Twojej świnki. Zwróć uwagę na to, czy świnka ma apetyt, czy jest aktywna i ruchliwa jak zwykle. Najłatwiejszym do zaobserwowania przejawem negatywnych zmian w organizmie świnki jest spadek wagi. Dlatego tak ważne jest jej regularne kontrolowanie. Regularnie to znaczy nie tylko w regularnych odstępach czasu, ale i o tej samej prze dnia. Ważenie nie tylko pozwoli Ci zauważyć, że coś jest nie tak jak powinno być, ale i pomoże Twojemu weterynarzowi w postawieniu odpowiedniej diagnozy. Pamiętaj jednak, by nie panikować za bardzo, jeśli waga świnki spada lub rośnie w odstępie kilku dni. Wahania wagi są naturalne u każdej świnki. Waga u dorosłego osobnika może wahać się pomiędzy kolejnymi pomiarami. Sam więc skok wagi w krótkiej perspektywie czasu może być jedynie poszlaką – ważną, ale wciąż, jeśli nie towarzyszą jej inne objawy, nie ma powodów do obaw.  Masa świnki i jej wahania Jeżeli waga naszej świnki w przeciągu kilkunastu dni spada, powinniśmy zacząć zastanawiać się nad tym, co może być tego przyczyną. Podobnie, jeżeli waga gwałtownie rośnie, również warto zastanowić się czy przyczyna nie leży np. w chorej tarczycy.  Czy warto liczyć bobki? No niestety, czasem troszkę tak. Wzdęcia i choroby jelit to bardzo częsta przypadłość świnek. Świnkowy układ pokarmowy jest tak zbudowany, że świnka musi cały czas jeść, po to by trawić (właśnie dlatego sianka nigdy dość!). Jeżeli dochodzi do zaprzestania wypróżniania sytuacja staje się bardzo niebezpieczna. Czasu od powstania problemu do podjęcia działania jest niewiele. Doświadczony weterynarz potrafi po samym manualnym zbadaniu brzuszka świnki zdiagnozować problem. Jeśli widzisz, że świnka je, ale nie się nie wypróżnia, nie czekaj. Lepiej czasem być zbyt ostrożnym.  Kolor moczu Poza tym warto zwrócić uwagę na plamy po moczu naszej świnki. Kolor moczu może nam wiele powiedzieć o zdrowiu świnki. Jeżeli mocz jest biały to w diecie naszej świnki występuje za dużo wapnia, którego nie jest w stanie przyswoić. Ciemnobrązowy mocz może świadczyć o dużej ilości barwnika w moczu, na przykład po zjedzeniu buraka czy dużej ilości marchewki (wówczas nie ma się czego obawiać) lub o krwi w moczu – wówczas koniecznie cały czas samicę, nie dając jej chwili spokoju i powodując u niej silny stres, co może pociągać dalsze konsekwencje zdrowotne, takie jak problemy z dostaniem się do wspólnego jedzenia, spadek odporności i zwiększoną podatność np. na zapalenie dróg oddechowych czy grzybicę. U samic istnieje wiele wskazań medycznych dla zabiegu sterylizacji (o czym będzie więcej powiedziane w odpowiedzi na pytanie „Jakie choroby mogą zaistnieć w przypadku braku sterylizacji?”). U samic świnek morskich choroby związane z układem rozrodczym zdarzają się bardzo często, stąd jako lekarze zalecamy, aby wykonywać zabieg profilaktycznej kastracji u samic, zanim zwierzę zachoruje. U obu płci trzeba zdawać sobie sprawę, iż zabieg kastracji jest zabiegiem chirurgicznym, przeprowadzanym w znieczuleniu ogólnym, więc niesie on ze sobą zawsze pewne ryzyko. Niestety nie ma możliwości wcześniejszego sprawdzenia, czy dany osobnik nie jest uczulony na któryś z leków wykorzystywanych przy znieczuleniu. Jednak ryzyko zabiegowe istnieje zawsze, a z wiekiem może się ono tylko zwiększyć, ponieważ wraz z wiekiem rośnie ryzyko chorób towarzyszących, jak niewydolność serca, nadczynność tarczycy czy niewydolność nerek. Dlaczego cięcie przez bok jest lepsze? Istnieją dwie możliwości chirurgicznej kastracji samicy – z cięcia w tzw. linii białej, w pośrodkowej części jamy brzusznej, i z cięcia z linii bocznej. Technika zabiegu pozostaje zawsze do decyzji chirurga. Obydwie metody są bezpieczne i szybkie. Jednakże istnieją doniesienia, iż cięcie w linii bocznej wiąże się z większą bolesnością, gdyż w tym miejscu mięśnie są dobrze ukrwione, natomiast w linii białej jest to miejsce, gdzie mięsień prosty brzucha jest najcieńszy i najsłabiej ukrwiony. Co również przekłada się na gojenie rany – w linii bocznej rany goją się szybciej, w tym miejscu świnka nie dosięgnie rany i nie ma ryzyka wygryzania szwów. Jakie powikłania są możliwe po sterylizacji? Zabieg kastracji, jak każdy zabieg chirurgiczny, wiąże się z pewnym ryzykiem i możliwe są powikłania. Dość częstym powikłaniem po zabiegu jest wygryzanie szwów, bądź intensywne gryzienie miejsca rany przez zwierzęta. Jeśli rana została otwarta, to konieczne może być odświeżenie brzegów rany i ponowne założenie szwów. Przy intensywnym wysiłku fizycznym, jak skakanie, może dojść do pęknięcia szwów na linii mięśni i powstania przepukliny, co również wiąże się z koniecznością ponownego znieczulenia i założenia szwów. Jednym z częstszych powikłań u świnek morskich jest zaburzenie pracy jelit, spadek apetytu i obniżona produkcja kału. Jest to związane z wpływem leków anestetycznych, które spowalniają perystaltykę jelit, zaś przez obniżenie ciśnienia krwi może dochodzić do spowolnienia krążenia i słabszego ukrwienia łożyska naczyniowego przewodu pokarmowego. Jest to sytuacja oczywiście przejściowa i odwracalna. Do powikłań można także zaliczyć wytworzenie się ropnia na kikucie macicy. Przy zabiegach typu ropomacicze, krwiomacicze, rozrost nowotworowy bądź kastracja aborcyjna, kiedy macica jest powiększona, przekrwiona, zmieniona morfologicznie, jako powikłanie może się zdarzyć nadmierne krwawienie śródoperacyjne, co prowadzi do nagłej utraty większej ilości krwi, a w skrajnych przypadkach prowadzić do anemii. Przy tym podobnych schorzeniach możliwe teoretycznie jest spadnięcie przewiązki z kikuta macicy lub niewystarczająco ścisłe założenie przewiązki, co może także skutkować krwawieniem, a w przypadku ropomacicza – wydostaniem się ropy do jamy brzusznej, co doprowadzi do zapalenia otrzewnej. Wszystkie te powikłania zdarzają się niezwykle rzadko, a jeśli zabieg przeprowadza doświadczony chirurg, znający anatomię gatunku, ryzyko ich powstania jest niewielkie. Jakie choroby mogą zaistnieć w przypadku braku sterylizacji? Choroby związane z układem rozrodczym stanowią trzeci najczęstszy powód konsultacji lekarsko-weterynaryjnych (po chorobach związanych z przewodem pokarmowym i układem oddechowym). Najczęstszym schorzeniem spotykanym w codziennej praktyce są cysty jajnikowe. Według danych literaturowych występuje u 66% do 75% samic w wieku od 3 miesięcy do 5 lat. Najczęściej występują w wieku 2-4 lat. Wielkość cyst bardzo się różni – od ok. 0,5 cm do 7 cm, z wiekiem mogą zwiększać swoją średnicę. W większości przypadków cysty występują obustronnie (na obu jajnikach), choć mogą występować tylko na jednym jajniku. Cysty jajnikowe są (w większości przypadków) niefunkcjonalnymi, wypełnionymi płynem cystami. Jeśli są to czynne hormonalnie cysty lub cysty folikularne, wówczas powodują symetryczne wypadanie sierści po bokach ciała. Cysty mogą pojawiać się spontanicznie podczas cyklu rujowego, ich występowanie wiąże się ze wzrostem poziomu hormonów takich jak estrogen, co prowadzi do nieregularnych cyklów, utraty sierści i bezpłodności. Inne poważne choroby, jak mięśniak gładkokomórkowy (leiomyoma) i rak macicy, mogą występować w powiązaniu z cystami. Choroby nowotworowe macicy według opublikowanych badań występują u 17,4% badanych samic. Rozrost nowotworowy, hiperplazja i zapalenia macicy występują często, mogą występować u zwierząt w różnym wieku, choć częściej występują u zwierząt starszych (>15% u świnek >6. roku życia). Ropomacicze i rzadziej krwiomacicze występują dość często u samic świnek morskich. Bakterie, które namnażają się wówczas w świetle macicy, mogą drogą ciągłości tkanek zakażać okoliczne struktury, jak jajniki, pochwa, rzadziej otrzewna, otaczający tłuszcz czy prostnicę. Przy ropomaciczu tzw. zamkniętym, kiedy szyjka macicy jest zamknięta, lub przy skręcie macicy wokół własnej osi, nie pojawia się wypływ ropny. Wówczas ropa gromadzi się w macicy, co w bardzo zaawansowanej fazie może doprowadzić do pęknięcia narządu i wylania się zawartości ropnej do jamy brzusznej, co doprowadzi do zapalenia otrzewnej i bezpośredniego stanu zagrożenia życia. Macica jest strukturą dobrze ukrwioną, stąd bakterie mogą rozprzestrzeniać się w naczyniach krwionośnych do odległych narządów, np. do nerek i prowadzić do zapalenia nerek i dalszych powikłań. Kolejnym, często spotykanym schorzeniem są problemy z porodem – dystocja. U aktywnych rozrodczo świnek morskich spojenie łonowe nie zrasta się całkowicie, co ułatwia poród. Spojenie zamyka się w wieku ok. 7-8 miesięcy i jeśli świnka zajdzie w ciążę później, to istnieje duże ryzyko związane z trudnym porodem i niemożnością samodzielnego porodu, wówczas konieczne może być cięcie cesarskie. Nowotwory gruczołu mlekowego występują zarówno u samic, jak i u samców. Nowotwory jąder zdarzają się sporadycznie (odmiennie niż np. u psów, u których w starszym wieku nowotwory jąder występują bardzo często). Zmiany związane z rozrostem patologicznym tkanek zawsze są wskazaniem do zabiegu chirurgicznego. Kiedy opadają hormony? Kastracja u psów prowadzi do obniżenia stężenia androgenów w ciągu sześciu godzin, a obniżenie stężenia większości hormonów, których ilość w krwi krążącej ulega zmniejszeniu po zabiegu, obserwowane jest w czasie do 72 godzin. Brak jest danych literaturowych odnośnie poziomów hormonów u świnek morskich, jednakże można domniemywać, iż będzie to proces podobny jak u innych gatunków zwierząt. Poziom hormonów dość szybko zaczyna opadać i zachowanie może się zacząć zmieniać. Jednakże plemniki, które pozostają w drogach wyprowadzających nasienie, mogą pozostawać żywe nawet do kilku tygodni, w zależności od dostępności substancji odżywczych, dlatego po zabiegu zalecamy, aby łączenie świnek nastąpiło po okresie 4-6 tygodni od zabiegu. Zmiany w zachowaniu po zabiegu? Jednym z mitów wciąż krążących w społeczeństwie i Internecie jest, że po zabiegu kastracji dany osobnik zmieni się i nie będzie już tym samym, radosnym pupilem. Zachowanie to kwestia złożona, oczywiście wpływ na nie mają hormony, ale nie tylko. Hormony przede wszystkim determinują typowe zachowania dla danej płci. Jest to szczególnie widoczne u samców, które w momencie osiągnięcia dojrzałości stają się agresywne, popędliwe, atakują właściciela i innych członków stada. Po zabiegu kastracji, kiedy stężenie hormonów we krwi opadnie, zachowanie takiego wrogo nastawionego samca może się zmienić – staje się on spokojniejszy, nie rzuca się na rękę właściciela, zdecydowanie łatwiej się oswaja i łatwiej zaprzyjaźnia z innymi członkami stada. U samic zazwyczaj nie widać większych różnić, choć mogą zdarzyć się samice agresywne wobec pozostałych i wówczas kastracja może sprawić, że dana samiczka zmieni swój stosunek do otoczenia – z agresywnej stanie się bardziej uległa i przyjazna. Zachowanie to jednak nie tylko hormony, ale także charakter. Po zabiegu zwierzaki zachowują swoją osobowość i usposobienie. Tendencje do tycia po zabiegu? Zauważa się tendencję do otyłości u zwierząt kastrowanych. Jest to związane przede wszystkim z brakiem stymulacji hormonalnej metabolizmu. Hormony płciowe to sterydy – wpływają one na cały organizm, również na gospodarkę mineralną i tłuszczową. Kolejną sprawą z tym związaną jest sama produkcja hormonów. Hormony to lipidy, a więc do ich stworzenia organizm zużywa dostępne związki chemiczne oraz potrzebuje sporo energii do wyprodukowania złożonego z licznych atomów węglowych lipidu. Po zabiegu kastracji, kiedy poziom hormonów opadnie, metabolizm przechodzi niejako na niższy poziom energetyczny. Otyłość u zwierząt nie jest bezpośrednią konsekwencją samego zabiegu, ale raczej wynikiem tego, iż zapotrzebowanie na energię i kalorie przez organizm się zmniejsza, tymczasem dawka pokarmowa się nie zmienia. Świnki morskie do dietetyka? To co wiedzieliśmy na temat diety świnek jeszcze kilka lat temu bardzo diametralnie różni się od tego, jaką dietę dziś rekomenduje się dla świnek jako tą właściwą. Warto w tym temacie nieustannie się edukować. Poniżej, zaczynając od absolutnych podstaw żywieniowych przejdziemy do wiedzy dla nieco bardziej zaawansowanych. Piramida żywienia, czyli czego podajemy najwięcej Podstawą żywienia świnki morskiej powinno być dobrej jakości siano. W spożywaniu siana nie powinno być ograniczeń. Suszone zioła i liście powinny stanowić dodatek do sianka. Kolejnym podstawowym elementem jest zielenina (czyli rośliny: surowe i zielone). Podajemy trawę, zioła, warzywa – całe rośliny (kwiat, łodyga, liście). Kolejne miejsce w diecie zajmują warzywa kolorowe. Jako uzupełnienie diety podajemy niewielką ilość odpowiedniej karmy. Jako urozmaicenie (smakołyk) podajemy owoce. Odpowiednia ilość jedzenia  Siano i wodę podajemy do woli, do sianka dobrze jest dodać suszone zioła. Zieleninę, w postaci świeżej trawy, świnki mogą jeść do woli (oczywiście rozsądnie) podaną w dwóch porcjach dziennie. Na początku sezonu letniego powinniśmy świnki stopniowo przyzwyczaić do jedzenia zielonki, tak by zapobiec rozstrojom żołądka.  Warzywa zielone i kolorowe powinniśmy podawać raz dziennie, około pół objętości szklanki na świnkę. Podajemy do trzech rodzajów warzyw w ramach jednego posiłku. Niektórych warzyw nie łączymy z innymi (np. ogórek i cukinia zawsze osobno od innych warzyw). Pamiętajmy o różnorodności, nie podajemy codziennie tego samego warzywa, staramy się urozmaicać dietę.  Karma sucha powinna być podawana w ilości zalecanej przez producenta lub lekarza weterynarii. Ważne, by nie przekraczać zalecanych dawek.  Owoce traktujemy tylko jako przysmak. Podajemy małe ilości, z uwagi na wysoką zawartości cukru. Nie przekraczajmy trzech razy w tygodniu. Lista produktów (niektórych), które naszym świnkom szkodzą:  ziemniaki,  fasola, groch, kapusta,  chrzan (korzeń), cebula, czosnek, ostra papryka,  sałata lodowa,  grzyby,  nasiona zbóż (mogą kaleczyć pyszczek, powodują otłuszczenie organów wewnętrznych, mogą spowodować zadławienie),  zielone, surowe części pomidorów i papryki,  bakłażany (zawierają solaninę),  wszelkie pokarmy przetworzone, gotowane,  pokarmy smażone, słodzone, przyprawiane itp;  cytrusy (nie szkodzą jako takie, ale ich sok może powodować podrażnienia śluzówki jamy ustnej),  rośliny zawierające szczawiany (które szkodzą na nerki),  liście z buraków, botwinka, szczaw, rabarbar. Rośliny trujące:  wszelkie rosnące dziko rośliny cebulowe (bardzo często rosną w trawie wczesną wiosną) w tym cebula i czosnek,  wszystkie nieznane nam gatunki dziko rosnące,  większość roślin doniczkowych. Warzywa, które powinniśmy podawać z umiarem:  brokuł,  kalafior,  kalarepa,  brukselka,  kukurydza. Dietetyka dla średniozaawansowanych Granulat Powtórzmy, że nie powinien być podstawą żywienia (zazwyczaj zalecana dawka dobowa dla jednej świnki to około 30-50g, w zależności od karmy), aczkolwiek zwierzętom młodym możemy zapewnić stały dostęp do tego typu pokarmu. Najlepszym rozwiązaniem są karmy wysokiej jakości, produkowane przez renomowane firmy. Zalecamy zawsze sprawdzić skład mieszanki przed zakupem. Najważniejszymi wskaźnikami są zawartość białka i włókna: białko powinno zawierać się pomiędzy 10-15%, włókno natomiast 15-25%. Niezbędne są dodatki mineralne i witaminowe w tym witamina C (im jej więcej, tym lepiej). Przed podaniem karmy sprawdźmy czy karma nadaje się do podania – przede wszystkim zwróćmy uwagę czy w środku nie znajdziemy śladów bytności robaczków (co najczęściej widać np. po pajęczynkach), czy karma nie zawiera śladów pleśni, zapachu stęchlizną czy zjełczałego tłuszczu. Najlepszymi karmami są te całkowicie granulowane (granulacja zapobiega wyjadaniu części smaczniejszych składników i zostawianiu przez wybredną świnkę tych mniej smacznych). W przypadku mieszanek niewskazanymi elementami karmy są: ziarna słonecznika (jeśli już to w małych ilościach, ponieważ bardzo tuczą, - i mogą powodować zadławienie), pestki dyni, chlebek świętojański, zboża-nasiona, orzechy, kolorowe chrupki, produkty pochodzenia zwierzęcego, kukurydza (również w nadmiarze tuczy). Jedzenie świeże Najważniejsza jest tu trawa oraz inne rośliny łąkowe i zioła, które stanowią podstawę żywienia letniego. Zaliczamy tu także gałęzie drzew wraz z liśćmi (różne drzewa owocowe, lipy, klony, wierzby, topole itp.). Rolą tych pokarmów jest przede wszystkim wypełnienie przewodu pokarmowego. Dostarczają również dużych ilości włókna. Pokarm ten dajemy świnkom do woli, najlepiej około dwóch razy dziennie, tak aby nie leżał zbyt długo w klatce. Zielonkę i gałęzie zbieramy z terenów czystych, niepryskanych, z daleka od ulic i obszarów przemysłowych. Zbierając należy zwracać uwagę na rośliny, które mają posłużyć za karmę – zrywamy tylko te gatunki, które znamy i których bezpieczeństwa jesteśmy pewni. Unikamy oczywiście gatunków trujących i szkodliwych. Pokarm po nazbieraniu przechowujemy do około doby, w przewiewnych pojemnikach – w przeciwnym razie może się zaparzyć. Gatunki nadające się na karmę-zielonkę:  wszystkie trawy (z wyjątkiem ozdobnych), mogą być również z trawnika – o ile nie był nawożony i pryskany, czyli m.in.: kostrzewa, tymotka, stokłosy, kupkówki, lucerna*,  koniczyna,  mniszek lekarski,  babka lancetowata oraz szerokolistna,  krwawnik, Czy świnka potrzebuje psychologa? – behawiorystka kawii domowej Świnka to zwierzątko STADNE. To wie już prawie każdy (na szczęście!). Ale stadne to właściwie jakie? Czy stara świnka, która całe życie była sama, też potrzebuje towarzystwa, czy może lepiej żeby została sama? Dlaczego niektóre stada nie są zalecane i co zrobię jeżeli moje świnki się nie dogadają? Te i podobne pytania słyszymy bardzo często. Bo z początku prosta kwestia jak się wydaje urasta często w naszych głowach do niebotycznych rozmiarów. W tej części więc krok po kroku przedstawimy kilka informacji o stadności, konfiguracji w stadach i o łączeniu. Stadność Świnka, KAŻDA, bez wyjątku, potrzebuje towarzystwa. Świnka samotna nie jest szczęśliwa i nie ma od tej zasady wyjątków. Nawet po długim czasie samotności każda świnka potrafi nawiązać relację z inną świnką. Warto jednak na wstępie pamiętać, że świnki potrafią budować bardzo złożone relacje z innymi osobnikami swojego gatunku. Nie zawsze wyglądają one tak, jak my ludzie je sobie wyobrażamy. Dobrze zbudowane stado wcale nie musi oznaczać świnek, które bez przerwy tulą się do siebie. Czasem relacje w stadzie potrafią być chłodne, nie oznacza to jednak, że nasze świnki są nieszczęśliwe. Szczególnie wśród samców częściej występuje bardziej „braterstwo broni” niż wielka przyjaźń. Stada Wszystko, co wiemy o relacjach w stadach świnek i o tym, jak je budować opiera się o nasze własne doświadczenia i dziesiątki rozmów z innymi opiekunami świnek – słowem – o statystykę. I przed wszystkim, co poniżej napisano, należy postawić słowo „zazwyczaj”. Statystyka bowiem opiera się na tym, że pewne założenia przyjmujemy dlatego, że najczęściej występują. Co oznacza wprost, że zawsze istnieje pewien margines zwierzątek, które wyłamują się z określonego schematu. Może się więc zdarzyć, że pomimo prawidłowego łączenia, dobrze skonfigurowanego stada, nasze świnki się nie dogadają. Pamiętaj jednak, że to jeszcze nie koniec świata. Charaktery świnek są znacznie bardziej złożone niż nam na pierwszy rzut oka może się wydawać. Świnkowa psychologia potrafi być fascynująca. Harem Statystycznie najlepiej funkcjonujące stado składające się z jednego samca i samic (od jednej do kilku). Oczywiście jedna z płci musi zostać kastrowana lub wysterylizowana. Dlaczego najlepsze? Ponieważ w takiej konfiguracji świnki żyłyby w naturalnym środowisku. W naturalny sposób samiec zostanie liderem stada, podporządkuje sobie samice, z których każda odnajdzie swoje miejsce w stadzie. Taka konfiguracja powinna być najbardziej bezproblemowa. Polecamy ją osobom, które planują większe stada i mają ku temu odpowiednie warunki lokalowe. Stado samic Samice zwykle są łagodniejsze i chętniej otwierają się na nowe koleżanki. W stadzie samic może również występować dowolna liczba zwierzaków (również nieparzysta). Samiczki zwykle szybko się dogadują. Panny jednak potrafią mieć swoje humory (podobnie jak u innych gatunków :P). W okresie rui wśród świnek mogą wystąpić krótkotrwałe spięcia związane z hormonami, również nie należy się tym przejmować, jeśli pojawiają się incydentalnie. Stado samców Stado samców mylnie wiele osób uważa za trudniejsze do utrzymania w przyjaźni. Niepotrzebnie. Samce wymagają czasem nieco więcej uwagi z naszej strony i wymagają pamiętania o kilku prostych zasadach. Najłatwiej jest posiadać stado złożone z dwóch samców. Stada złożone z większej ilość nie są niemożliwe, jednak bardziej zależą od charakteru danych świnek. Z obserwacji opiekunów męskich stad wynika, że samce lepiej funkcjonują w stadach parzystych. Jednak najbardziej kluczowa dla dogadania się chłopaków jest powierzchnia klatki i jej zagospodarowanie. Jeśli decydujemy się większe stadko musimy pamiętać, że samce są z natury dużo bardziej terytorialne od samic. Każdy z nich potrzebuje odpowiedniej ilości miejsca dla siebie i własnego domku. Najczęstszą przyczyną wojen w klatce jest brak przestrzeni dla samców walczących o własny teren bardziej niż o ostatnie źdźbło siana. Przy łączeniu samców należy pamiętać, że wśród samców drobne przepychanki są naturalne i zwykle nie stanowią problemu. Dla rozładowania napięć w klatce warto pomyśleć o powiększeniu powierzchni klatki, zwiększeniu częstotliwości wybiegów. Łączenie Łączenie ma na celu zbudowanie stabilnego emocjonalnie stada świnek. To jest takiego, w którym każda ze świnek określi swoje miejsce w stadzie, przede wszystkim zaś zostanie obrana świnka alfa – dominująca (nawet jeżeli czasem trudno zauważyć która to, to podział ten zawsze musi wystąpić). Jeżeli stworzymy naszym świnkom dobre warunki na ustalenie hierarchii w stadzie i zasad w nim panujących mamy szansę na stworzenie stabilnego stada dogadanych ze sobą zwierząt. Takie cementowanie i docieranie się zwierzaków może potrwać kilka tygodni, a nawet czasem i miesięcy (szczególnie, gdy mamy młode świnki w okresie burzy hormonalnej). Kluczowe są jednak pierwsze godziny zapoznania się naszych zwierzaków, dlatego prawidłowe połączenie na samym początku jest tak ważne i pozwala uniknąć problemów w przyszłości. Jest kilka metod łączenia świnek, my jednak polecamy jedną, naszym zdaniem najlepszą. Łączenie na neutralnym gruncie to metoda łączenia wskazana dla wszystkich typów stad. Polega na wyznaczeniu neutralnej powierzchni poza klatką (około 1m x 1m dla dwóch świnek), ogrodzonej i zabezpieczonej. Na środku stawiamy kupkę siana. Wkładamy świnki w tym samym momencie i pozwalamy im na swobodne zapoznanie się. Świnki będą się obwąchiwać, czasami gonić i generalnie będzie dość głośno. Naturalne jest również to, że świnki będą się próbowały zdominować. Pozwalamy świnkom na wzajemne dotarcie. Nie rozdzielamy świnek jeśli dojdzie między nimi do spięć. Świnki rozdzielamy jedynie wówczas, gdy dojdzie między nimi do walki i poleje się krew. Nie da się określić konkretnego czasu, po którym łączenie uważa się za pomyślnie zakończone. Oznakami, że wszystko idzie w dobrą stronę jest wspólne jedzenie i momenty odpoczynku. Wtedy powierzchnię możemy powoli zmniejszać, aż do rozmiaru klatki i ponownie obserwować zachowanie świnek. Jeżeli nie pojawiły się żadne konflikty świnki możemy przełożyć do czystej klatki. Jeśli zwierzaki mają problem z dogadaniem się pozostawmy je tak długo na neutralnym gruncie, jak będzie trzeba. W momencie, gdy przekładamy świnki do klatki najlepiej, aby nie było w niej domków, które na początku mogą być powodem do spięć. Po pierwszej spokojniej dobie mebelki mogą wrócić (po wyczyszczeniu z zapachu) z powrotem do klatki. W czasie, gdy świnki się poznają klatka powinna być pozbawiona zapachów mieszkającej w niej wcześniej świnki. W szczególności dobrze wymyta powinna zostać plastikowa kuweta. Również podłoże klatki powinno zostać w całości wymienione. Warto w trakcie łączenia pod ręką mieć szufelkę lub rękawice kuchenne i octanisept. Życzymy wszystkim żeby łączenia były proste i udane, jednak czasami dzieje się inaczej i trzeba zaingerować. Robimy to w OSTATECZNOSĆI pamiętajcie o tym. W momencie gdy świnki się gryzą nie polecamy wkładać gołej ręki do środka – najłatwiej jest oddzielić je szufelką lub przy pomocy rękawic, a powstałe rany oczyścić octaniseptem. Oswajanie świnki morskiej Początki naszej relacji ze świnką mogą być trudne. W pierwszych tygodniach, a czasem nawet miesiącach pobytu w nowym domu świnka będzie spłoszona. Zwykle chowa się przed człowiekiem w domku, a o braniu jej na ręce możemy zapomnieć. Warto, szczególnie na początku, poświęcić śwince sporo czasu i cierpliwie pracować nad jej oswojeniem. Nawiązanie kontaktu z człowiekiem jest długotrwałym procesem, wymagającym od opiekuna cierpliwości i odpowiedniego podejścia. Warto postarać się o oswojenie świnki, tak aby czuła się swobodnie w naszym towarzystwie. Każda świnka jest inna i w zależności od jej temperamentu, ale też wcześniejszych doświadczeń, zupełnie różny może być przebieg procesu jej aklimatyzacji. Kilka porad, które mogą pomóc w oswojeniu świnki. Po pierwsze: działaj metodycznie. Małymi kroczkami i z wielką cierpliwością. Najpierw daj śwince czas na zapoznanie się z klatką, dźwiękami i zapachami panującymi w Twoim domu. Po kilku dniach wyciągnij świnkę pierwszy raz z klatki. Świnka może przybrać dwojakie zachowanie. Może albo próbować uciekać, albo trwać w bezruchu, jak sparaliżowana. Pierwsze kontakty z człowiekiem będą dla świnki bardzo stresujące, ogranicz je więc do krótszych, ale regularnych spotkań. Po drugie: spróbuj zagwarantować śwince azyl na Twoich rękach, by poczuła się bezpiecznie. Sprawdzi się tu rozpięta bluza, ręczniczek czy kocyk – ciepła i ciemna norka, którą w ten sposób stworzymy, pozwoli śwince na poczucie się swobodniej. Pozwól jej, aby z bezpiecznego miejsca sama zdecydowała o tym, czy i kiedy postanowi poznać otaczający ją świat. Po trzecie: pamiętaj – świnki to przekupne stworzonka. Nie bój się dawać zielonych łapówek – to prosty i skuteczny sposób na przekonanie świnki do przyjaźni.
Docsity logo


Copyright © 2024 Ladybird Srl - Via Leonardo da Vinci 16, 10126, Torino, Italy - VAT 10816460017 - All rights reserved